Nowy system obróbki otworów
Nowy system obróbki otworów Sunnen to „nowa broń” w walce o jeszcze bardziej precyzyjne lufy do markerów do paintballa.
GILBERT, AZ – Mający swoje początki w leśnictwie i rolnictwie paintball rozwinął się od metody oznaczania drzew i bydła do zorganizowanego sportu zespołowego uprawianego przez miliony ludzi w ponad 60 krajach na całym świecie. Gracze mogą obecnie rywalizować w turniejach paintballa, gdzie nagrody pieniężne powyżej 10 000 dolarów nie są rzadkością. Wraz ze sportem ewoluował też sprzęt. Producenci zaczynają się specjalizować w produkcji części zamiennych do wyczynowych pistoletów – nazywanych przez graczy „markerami”. Jednym z takich producentów sprzętu jest firma Mesa Custom Machining, lepiej znana fanom paintballa jako Custom Products lub CP. Właściciel firmy, Dale Carpenter, zawsze oferował na sprzedaż własne produkty, a także pracę maszyn na czas. Pod szyldem Custom Products Carpenter odniósł duży sukces na rynku części do gokartów i zaawansowanych technologiczne zabawek typu jo-jo. W ciągu ostatniej dekady Custom Products stał się „dużym graczem” w świecie paintballa, zatrudniając 30 osób w swoim zakładzie o pow. 1400 m².
CP wykorzystuje honownicę pionową Sunnen serii SV-1000 do produkcji jedno i dwuczęściowych luf do markerów o parametrach wymaganych przez profesjonalnych graczy w paintballa, którzy dzięki temu uzyskują przewagę nie tylko na polu do gry.
Kluczowe elementy decydujące o wydajności markera to wykończenie powierzchni, średnica lufy oraz, według Carpentera, prostoliniowość i zaokrąglenie lufy. Gracze wymagają, aby kulka z farbą była idealnie dopasowana na całej długości lufy. Kształt kulki nie jest jednak jednolity ze względu na jej skład – to zazwyczaj duża, okrągła kapsułka z żelu wypełniona farbą. – Kulki są nieco gąbczaste i ich wymiary mogą się różnić w zależności od warunków atmosferycznych, takich jak temperatura i wilgotność – mówi Carpenter. – To z kolei ma wpływ na to, jak kulka wędruje przez lufę, więc uczestnicy turniejów rekompensują to sobie poprzez posiadanie wielu sztuk luf, których średnice różnią się od siebie o kilka tysięcznych cala.
Gracze tacy mogą posiadać od 8 do 10 różnych luf, co pozwala na zniwelowanie niezgodności w rozmiarach swojej amunicji. Właśnie w takich okolicznościach honownica SV-1000 zdobyła reputację jako maszyna do szybkiej produkcji pojedynczych lub masowych elementów.
CP produkuje lufy jedno i dwuczęściowe w pięciu średnicach – 0,682”, 0,685”, 0,689”, 0,693” i 0,696” – co umożliwia ich zastosowanie z różnymi modelami markerów. Podczas gdy lufy jedno i dwuczęściowe cechują się prawie jednakową wydajnością, zaletą lufy wykonanej z dwóch elementów jest to, że kulka pozostaje w styczności z nią przez pierwsze 5,5″, (odcinek zwany otworem kontrolnym), w wyniku czego uzyskuje się mniejsze tarcie i zużycie cennego sprężonego powietrza. Czasami różnica miedzy wygraną a przegraną w turnieju zależy od ostatnich 20–30 strzałów. Zużycie mniejszej ilości powietrza na strzał oznacza więcej strzałów i większe szanse na zwycięstwo.
– W naszym magazynie posiadamy do dyspozycji klienta 1000 rodzajów luf,różniących się pod względem rozmiaru, kalibru i długości lufy – mówi Carpenter.
Zazwyczaj firma produkuje dużą ilość luf spośród kilkuset różnych rodzajów honownica; CNC daje jej elastyczność umożliwiającą zapewnienie szybkich czasów realizacji zamówień i spełnianie potrzeb klientów. –Szybka dostawa to dla nas kwestia zasadnicza –twierdzi Carpenter. – System honowania CNC umożliwia wykończenie specjalnej lufy w kilka minut, jeśli zaistnieje taka potrzeba.Zapisujemy w programie nazwę, długości rozmiar otworu dla każdej części. Jeśli pojawia się pilne zamówienie na część, której nie posiadamy na stanie, wprowadzamy do maszyny lufę nieobrobioną i w kilka minut otrzymujemy gotowy produkt. Następnie jest on polerowany, poddawany przez całą noc procesowi anodyzowania i wysyłany następnego dnia.
CP nie odniósł sukcesu w produkcji precyzyjnych luf do markerów z dnia na dzień. – Rozpoczynaliśmy produkcję od luf o dł. 12″ a obecnie długość dochodzi do 16″ – mówi Carpenter. – Początkowo zmagaliśmy się z problemem utrzymania stałych rozmiarów i wykończenia lufy. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo jest to skomplikowane pod względem technologicznym.
Do produkcji półwyrobów wykorzystywana jest obrabiarka Citizen, która rozpoczyna swoją pracę od ustawienia precyzyjnego dla średnicy zewnętrznej 1″. Rura jest wytłaczana za pomocą specjalnie zamówionych matryc. Maszyna wykonuje całą pracę zewnętrzną od przesunięcia do odcięcia.
Następnie produkt jest przekazywany na honownicę. – Otwór jest w tym momencie wykonany, koncentryczny i okrągły względem średnicy zewnętrznej – mówi Carpenter. – Po prostu nie jest dokładny wymiarowo i honownica za jednym przebiegiem dostosowuje go do właściwego rozmiaru.
Przed honownicą CNC jego firma zatrudniała czterech pracowników na zmianie dziennej i dwóch na zmianie nocnej do honowania ręcznego. W obecnej chwili jeden operator obsługuje honownicę CNC i drugi wykonuje ręczne polerowanie. Obaj są w stanie wyprodukować więcej elementów na jednej zmianie w ciągu dnia niż cała szóstka wcześniej – ok. 250 luf.
W celu wytworzenia lufy o ostatecznym rozmiarze Carpenter, zanim zdecydował się na honowanie, początkowo rozważał przetaczanie i
wiercenie. – Wydałem tysiące dolarów na inżynierów, którzy twierdzili, że są w stanie takie lufy wywiercić – powiedział Carpenter. – Mogliśmy wywiercić lufę 16″ na HMC i była ona w porządku, ale następna już nie była koncentryczna ze średnicą zewnętrzną. Próbowaliśmy także pracować tylko z jednym rozmiarem rury używając przetaczanie i wiercenie. – Wydałem tysiące dolarów na inżynierów, którzy twierdzili, że są w stanie takie lufy wywiercić – powiedział Carpenter. – Mogliśmy wywiercić lufę 16″ na HMC i była ona w porządku, ale następna już nie była koncentryczna ze średnicą zewnętrzną. Próbowaliśmy także pracować tylko z jednym rozmiarem rury używając firmie CP na dostarczanie luf dla oryginalnych producentów markerów do paintballa, sklepów detalicznych i własnej sieci sprzedaży wytaczania, ale nie udało nam się uzyskać takiej idealnej dokładności, jakbyśmy chcieli. Uznano, że honowanie to najlepsza opcja dla uzyskania precyzyjnych otworów o stałych wymiarach, lecz problemem była wydajność i elastyczność.
Carpenter udał się do biura firmy Sunnen, przedstawił swoje wymagania dotyczące czasu cyklu, wielkości produkcji i dokładności części i zlecił opracowanie rozwiązania. – Przekazaliśmy im, że chcemy, aby jak najwięcej części było przetwarzanych w jednym cyklu załadunku – mówi Carpenter. Sunnen wyszedł z propozycją pięcio pozycyjnego stołu obrotowego i wraz z CP opracował najlepszy sposób na zamocowanie części bez jej zniekształcania. Operator ładuje pięć części w cyklu za pośrednictwem specjalnego układu mocującego, który został zaproponowany przez Carpentera i opracowany przez Sunnen. Kołnierz ze stali zostaje przeciągnięty na lufę, wstawiony w uchwyt i zablokowany w miejscu. Zamocowanie kołnierza zapobiega wszelkim naprężeniom lub naciskom, które mogłoby spowodować zniekształcenie rur aluminiowych podczas honowania. Sterowany modułem CNC stół obraca się, pięć części w cyklu pod wrzecionem jest poddawanych procesowi honowania, a następnie operator ponownie wykonuje załadunek.
Carpenter twierdzi, że używa tylko ułamek potencjału maszyny SV-1000, gdyż jego części wymagają jedynie precyzji rzędu ±0,001″, ale dzięki sprzętowi CNC uzyskuje wyjątkową powtarzalność, elastyczność i wydajność. – Ta maszyna może przez cały dzień produkować części o dokładności ±0,000010″, ale jej użycie staje się dyskusyjne, gdy następnym krokiem po honowaniu jest polerowanie ręczne – wyjaśnia. – Dla naszych części wykonujemy honowanie pod wymiarowo o wartość 0,0005″, co pozwala nam na niewielkie skrawanie metalu w fazie polerowania. Diamentowe narzędzie Sunnen MMT zasadniczo nie ściera aluminium, więc rzadko je wyrównujemy. Co ważniejsze z punktu widzenia kosztów i wydajności, to jedno narzędzie MMT jest w stanie przetworzyć rozmiary całego zakresu otworów w produkowanych przez nas lufach.
Dodatkowy potencjał maszyny CNC pozwala firmie CP na dostarczanie luf dla oryginalnych producentów markerów do paintballa, sklepów detalicznych i własnej sieci sprzedaży (www.customproducts.us). Ponadto firma zatrudnia pracowników, którzy podróżują po kraju specjalnym ciągnikiem Volvo i uczestniczą w turniejach paintballa, prowadząc na miejscu sprzedaż luf, regulatorów i innych akcesoriów do markerów. CP również sponsoruje kilka profesjonalnych zespołów paintballowych, co przyczynia się do zwiększania świadomości marki na rynku docelowym.
– Obecnie produkujemy jednostkowo w bardzo ograniczonym zakresie – mówi Carpenter. – Większość mocy produkcyjnych zajmuje nam własna linia produktów. Podwoiliśmy sprzedaż od 1996 roku i tylko niewielki jej procent to teraz produkcja jednostkowa.
Od sprzedaży zaawansowanych technologicznie zabawek typu jo-jo, przez elementy prędkościowe do gokartów, po lufy do markerów do paintballa, Carpenter zawsze będzie starał się wyszukać następną niszę do wypełnienia… i kolejny świetny pomysł do zrealizowania.